Ogrodnik
Jestem z wykształcenia Technikiem turystyki wiejskiej. Oznacza to, że udowodniłam, że znam się na zakładaniu i prowadzeniu agroturystyki i gospodarstwa rolniczego, znam się na hodowli zwierząt i roślin. I tą wiedzą chcę dzielić się z wami; testować, sprawdzać i wzbogacać o zdjęcia i własne doświadczenia.
Poprzedniego roku prowadziłam na balkonie szklarnię, w której jak szalony rósł szpinak zimowy i groszek pachnący. Dzisiaj rośnie na działce, w gruncie, ale w gruncie rzeczy ciągnie mnie do tego, by ubrudzić dłonie, posadzić i patrzeć jak rosną... smakołyki dla królika.
✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
Dlaczego ja, dlaczego turystyka wiejska? Za moich czasów, czyli dokładnie kiedy złożyłam papiery na ten kierunek (2013 rok), rezygnując z możliwości zostania Technikiem weterynarii (a o weterynarii marzę od pieluchy i dotknięcia pierwszego zwierzęcia) wierzyłam w to, że mówią prawdę. Kto? Wszyscy. Internet, posiadacze gospodarstw ekologicznych, Panie zapraszające na kierunek, telewizja promująca to jako biznes i wypowiedzi osób z zagranicy, które przyjeżdżają na Podlasie "poczuć klimat i swojskość, wieś zobaczyć".
Czy żałuję? Jeszcze się nie przekonałam. Odebrałam tytuł technika 3 miesiące temu. To otwiera drzwi. Umiem ściągnąć dotację, mogę założyć sobie gospodarstwo w każdej chwili, mam prawo kupić działkę, posadzić las i hodować bydło i konie. Mam otwarte drzwi, aż mnie dziwi, ze to tylko papier, a tak ważny.
Jeśli ktoś jest zainteresowany tym kierunkiem to uczyłam się go w Białymstoku, w Technikum Rolniczym. Jakość nauczania jest słaba, ludzie niemili, książki niepotrzebne, ale ja poszłam tam po zawód i go mam. Jeśli jednak znajdzie się perełka, która jak ja chciała brnąć w bagno po złoto to zapraszam do kontaktu, jeśli ma jakieś pytania - chętnie pomogę, podzielę się opowieściami ze szkoły i notatkami.
✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
Tutaj będę zamieszczać posty, do których przekierowuje Cię kliknięcie w wybrany temat ze spisu treści.
Spis treści:
Poprzedniego roku prowadziłam na balkonie szklarnię, w której jak szalony rósł szpinak zimowy i groszek pachnący. Dzisiaj rośnie na działce, w gruncie, ale w gruncie rzeczy ciągnie mnie do tego, by ubrudzić dłonie, posadzić i patrzeć jak rosną... smakołyki dla królika.
✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
Dlaczego ja, dlaczego turystyka wiejska? Za moich czasów, czyli dokładnie kiedy złożyłam papiery na ten kierunek (2013 rok), rezygnując z możliwości zostania Technikiem weterynarii (a o weterynarii marzę od pieluchy i dotknięcia pierwszego zwierzęcia) wierzyłam w to, że mówią prawdę. Kto? Wszyscy. Internet, posiadacze gospodarstw ekologicznych, Panie zapraszające na kierunek, telewizja promująca to jako biznes i wypowiedzi osób z zagranicy, które przyjeżdżają na Podlasie "poczuć klimat i swojskość, wieś zobaczyć".
Czy żałuję? Jeszcze się nie przekonałam. Odebrałam tytuł technika 3 miesiące temu. To otwiera drzwi. Umiem ściągnąć dotację, mogę założyć sobie gospodarstwo w każdej chwili, mam prawo kupić działkę, posadzić las i hodować bydło i konie. Mam otwarte drzwi, aż mnie dziwi, ze to tylko papier, a tak ważny.
Jeśli ktoś jest zainteresowany tym kierunkiem to uczyłam się go w Białymstoku, w Technikum Rolniczym. Jakość nauczania jest słaba, ludzie niemili, książki niepotrzebne, ale ja poszłam tam po zawód i go mam. Jeśli jednak znajdzie się perełka, która jak ja chciała brnąć w bagno po złoto to zapraszam do kontaktu, jeśli ma jakieś pytania - chętnie pomogę, podzielę się opowieściami ze szkoły i notatkami.
✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
Tutaj będę zamieszczać posty, do których przekierowuje Cię kliknięcie w wybrany temat ze spisu treści.
Spis treści:
Komentarze
Prześlij komentarz